Z Michałem Materlą spotykamy się już drugi raz. Pierwsza przygoda z Raptorem, z którego zrobiliśmy prawdziwą Bestię, dała zalążek do kolejnego pomysłu.
Tym razem pod lupę trafił kultowy model Forda, wskrzeszony po latach nieobecności w ofercie sprzedaży. Ten model to Bronco w bogatej wersji Outer Banks. Dla wielu ta nazwa wywołuje burzę wspomnień z młodości, chwilowy bezdech i nieopanowany łzotok🥲
Cały proces przeprowadziliśmy od początku. Wyszukaliśmy ciekawy egzemplarz ze znikomym przebiegiem, następnie zakup, import a następnie kompleksowe przygotowanie pojazdu do eksploatacji w Polsce oraz tuning. Ten ostatni element lubimy najbardziej😁
Z racji tego, że Bronco ma być samochodem używanym jako Daily, zakres modyfikacji jest umiarkowany. Mały lift, piękne felgi KMC z oponami 35 cali. Likwidacja koła zapasowego z tylnych drzwi zgodnie z życzeniem oraz kilka zmian stylistycznych aby nadać indywidualnego charakteru. Michał Materla jest indywidualistą i tego nie kryje.
Jest to jeden z pierwszych Bronco na naszych drogach, a w takim wydaniu jedyny✌️ Po zakończeniu naszych prac przekazaliśmy Forda naszemu zaprzyjaźnionemu zespołowi z Team Połysku aby wykonali zakres prac, w których się specjalizują. W ich nowej siedzibie oficjalnie przekazaliśmy nowego krążownika Michałowi