Chevrolet Camaro SS Vs Ford Mustang GT: Który jest lepszy?
W Świecie Muscle Carów, nie ma większych rywali niż Mustang i Camaro.
Sięgając późnych lat 60tych stawiano je w jednej lini startowej wyścigów Dragster Race od wschodniego do zachodniego wybrzeża USA, aby zobaczyć, które V8 jest mocniejsze oraz spekulowano który jest ładniejszy. Od tamtych czasów oba auta zmieniły się znacznie. Oba są większe, bezpieczniejsze i mają więcej nowinek technicznych niż kiedykolwiek wcześniej. Zarówno Ford jak i Chevrolet oferuje małe cztero-cylindrowe silniki dzięki czemu stały się oszczędniejsze, a dzięki technologi mają i tak więcej mocy niż spotykano w latach 60tych. Także oba samochody mają doładowane kompresorem silniki Supercharged o mocy, o której w latach 60tych nikomu się nawet nie śniło.
Obecnie oferowane są w licznej wersji wyposażenia, z różnymi wykończeniami wnętrza, w opcji mamy wiele pakietów stylistycznych jak i Performance. Sposobów na indywidualizację każdego z nich jest naprawdę wiele. Jedna rzecz jest niezmienna od lat: Gdzieś w gąszczu oferowanych silników, są wielke, bulgoczące wolnossące V8, które tylko czekają aby spuścić je z ryzów… Wśród Camoro jest to SS. Wśród Mustangów GT. Ale który z tych mocarnych Musce Carów jest lepszy? W bezpośrednim zestawieniu obu silników wyłonienie zwycięzcy jest trudne. W Mustangu jest to 5.0-L Coyote V8 które dostarcza 460 koni mechanicznych oraz 420 Nm momentu obrotowego. Chevy Camaro oferuje 5 koni mechanicznych mniej niż Ford ale jego 6.2-L V8 oferuje większy moment obrotowy 455 Nm i to w całym zakresie obrotów. Oba samochody mają podobne przyśpieszenie od 0-100 km/h w granicach 4 s, jednak jest odrobinę bardziej odczuwalne w Camaro z racji większego momentu obrotowego. Oba są oferowane zarówno z 6-cio biegową manualną skrzynią biegów jaki i 10-cio biegowym automatem. Bez wątpienia lepszym wyborem jest automat (lepsze przyśpieszenie 0-100 km/h), mimo tego, że generuje dodatkowe koszty. Dziwnym trafem oba koncerny oferują ten sam 10-cio biegowy automat. Ford zaprojektował bardzo wydajną i nowoczesną skrzynię biegów i udostępnił GM na zasadzie technologicznej umowy. Spowodowało to rzadko spotykany przypadek gdzie GM i Ford oferują w samochodach, które są odwiecznymi rywalami, tą samą skrzynię biegów bez żadnych różnic wpływających na osiągi auta.
Pomimo, że Camaro ma większą pojemność, to Mustang ma większy apetyt na paliwo. Przy projektowaniu potężnych i mocnych Musce Carów zużycie paliwa nie jest najważniejszym parametrem nad którym skupiają się inżynierowie ale jest jednym z powodów, dla których Camaro SS może rościć wyższość nad Mustangiem. Podsumowując pod maską mamy niewielkie różnice. Pomijając małą rozbieżność w spalaniu i 5 marnych koni mechanicznych, oba Muscle Cary mają podobne osiągi.
Co natomiast jeżeli chodzi o wnętrze? Tam mamy dwa różne oblicza. Ford oferuje bardziej konserwatywne podejście, natomiast wnętrze Camaro ma bardziej nowatorski kokpit. Oba pojazdy posiadają przed kierownicą 8-mio calowy ekran dostarczający informację połączoną z rozrywką po środku, zegary analogowe po bokach. Na tym podobieństwa się kończą. Wnętrze Mustanga wygląda jakby było usportowioną wersją znanego z F150. Wnętrze Camaro wygląda nowocześniej oferuje bardziej indywidualny nie kojarzące się z innym modelem design. Mamy kierownice obszytą alcantarą, wklęsłe przełączniki oraz okrągłe otwory wentylacyjne położone nisko na wysokości skrzyni biegów chroniąc dłonie kierowcy przed zimnem. Taki design nie jest dla każdego ale Camaro wydaje się krokiem w przyszłość, natomiast Mustang uporczywie stara się nie ugodzić nikogo. Podsumowując brakuje trochę finezji.
W jednym Camaro traci na rzecz Mustanga, a mianowicie jest to widoczność. Linie okien w Camaro są położone ekstremalnie wysoko, przez co mamy gorszą widoczność przez maskę oraz większe martwe punkty. Nie pomaga tu nawet lepsza 8-mio stopniowa regulacja ustawień fotela (2 położenia więcej niż w Mustangu). Niżsi kierowcy mogą się czuć mniej komfortowo prowadząc Chevroleta. Podstawowa wersja Mustanga GT kosztuje w USA $37,995, podczas gdy Camaro SS to wydatek $39,995. Camaro oferuje kilka przydatnych dodatków usprawiedliwiających te $2500 różnicy. Są to hamulce Brembo oraz Infotainment wspierający Apple CarPlay i Android Auto. Poza tym mamy do dyspozycji więcej slotów USB. Sytuacja zmienia się diametralnie gdy chcemy dodać pakiet Performance. Wydając dodatkowe $7000 w obu pojazdach otrzymujemy magnetyczne zawieszenie, stabilizatory poprzeczne, większe hamulce Brembo oraz jeszcze inne ekstrasy. Camaro dostaje rajdowe fotele RECARO oraz wyświetlacz HeadUp, podczas gdy w Mustangu otrzymujemy opony Michelin Sport Cup 2, większe 19 calowe obręcze, oraz zawieszenie które zmienia wielkiego i niezdarnego Muscle Cara, w samochód mogący się legitymować sportowym rodowodem (SS wymaga do tego dodatkowego pakietu 1LE). W odróżnieniu do Camaro, Mustang ma w zanadrzu Driver Assist Package w którego skład wchodzą aktywny tempomat, asystent pasa ruchu oraz automatyczne światła długie. W Camaro dostaniemy również niektóre z tych rzeczy ale tylko w wersji 2SS, a to podnosi cenę bazową do $43000 i wciąż nie oferuje kilku z wyśmienitych dodatków z pakietu 1LE Performance, które zmienia Camaro w torowego bojownika.
Ostatecznie, odrzucając subiektywne upodobania oraz różnice w parametrach oraz wyposażeniu. Jeżeli zamierzacie wydać $50000 Mustang będzie oferował więcej i dostaniemy wóz nadający się do ostrej jazdy (Do Camaro musimy dopłacić dużo więcej), natomiast jeżeli chcecie kupić jak najtaniej mocne V8, bazowe Camaro wygrywa. Pamiętajcie jednak, że w tym przypadku ostra jazda po krętej drodze może skończyć się fiaskiem😉